Komentarze: 0
Ja pierdole, kolejny pierwszy post którego nie mam ochoty pisać. Nie pisałbym gdyby nie to, że wszystko co pisałem wcześniej przepadło. Wszystkie myśli utonęły w pierdolonym internecie. A podobno nic z tąd nie znika. Wszystkie myśli juz uciekły mi z głowy, wszystkie które spisałem, z myślą, że będa bezpieczne.
Nic nigdy nie jest bezpieczne. Wszystko kiedyś zwieje wiatr, lub przygniecie drzewo, czy rozmiękczy ulewa.